fajny trening wyszedl.plan byl ambitny.Najpierw na marcinkowice.Jechalo sie ok,troche wiatr zatrzymywal.Zjechalem do Limanowej i szybko w kierunku STarej Wsi.Jechalo sie dobrze do momentu sporej zatoczki autobusowej tam rozlane kaluze.Czym wyzej jednak lepiej.W lesie na serpentynach mokro.Po bokach małe bandy ze sniegu.WYjechalem na Ostra i w dol do Kamienicy.Zjazd od tejs trony bardziej suchy.W Kamienicy mocniejsze tempo do Zabrzezy i dalej przez Czarny Potok do Sacza
Z Andrzejem,mialy byc wieksze gorki niestety zrobilo sie cieplo i wszystkie resztki sniegu spłyneły.Zaczelismy od Zdrojowej i juz na samym poczatku mokro,trzeba bylo omijac kałuze.DOjechalismy na Ubiad i zjazd do Librantowej.Teraz spokojnie w dol do WIlczysk.Decydujemy sie na jazde na Stara WIes.Podjazd jest ciezki,do tego mokry.Na szczycie juz ciemno.Jedziemy do Sącza ostro w dol.jeszcze na dokladke WYsokie.Zimno na gorze strasznie,zjazd z bocznym porywistym wiatrem
nie moglem wyjechac o 10 ale zdzwonilem sie z kolegami ze jada trase przez zakliczyn wiec postanowilem wyjechac im na przeciw.Jednak nie chcialem plasko i nudnie jechac przez Kurow,wiec podjechalem na Rdziostów i Zawadke.Podjazdy daly w kosc bo zaraz jeszcze Just i jade juz w dol i dalej z wiatrem po plaskim.DOjechalem do Czchowa i dalej Jurkow,juz z daleka widzialem spora grupe.Nawrocilem i koledzy postanawiaja jechac na Tymowa i dalej Iwkowa.Podjazd bardzo mocno szedlem.POzniej zjazd do Iwkowej i dalej juz przez Just w spokojniejszym tempie do Sacza.Ale pogoda!14 stopni i slonce
dzisiaj fajna jazda.Cel vabec na SLowacji.jedziemy w kilka osob przez Brzezna i dalej na Piwniczna.WIatr w twarz straszny.Za Piwniczna dlugi podjazd na przelecz ide troche moecniej.Na szczycie zimno strasznie,pieknie Tatry bylo widac.Szybki nawrot i w dol z wiatrem jechalo sie przednio.OD Piwnicznej koledzy narzucili mocne tempo,ja niestety wysiadlem i jechalem troche sam.DO Sacza juz w spokojnym tempie jeszcze przez Golkowice
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.