udalo sie zrobic doline chociaz mialem zawrocic na Krzyzowce.POczatek ciezki pod wiatr.do tego upal i jakos noga nie podawala.na Krzyzowke sie ledwo wytoczylem ale dalej juz sie lepiej jechalo.POzniej w dol do Muszyny i dalej plasko z lekkim wiatrem.
Super trening.Pojechlem tym razem po poludniu.Oplacilo sie zaczekac bo zrobila sie dobra pogoda,i 20 stopni wiec warunki idealne.POjechalem kolo jeziora ROzsnowskiego.Podjazd na Kurow i w dol do Grodka.W Barkowej w prawo i podjazd na Jasienna.MOcno trzyma ze 3km,zjazd do Korzennej poiekny nowy asfalt.Dalej to juz standardowo WIlczyska,Grybow i przez Cieniawe w mocnym tempie do Sacza
Najbardziej udany start w tym sezonie.Pogoda szkoda slow,lalo od 20km,miejcami burze,grzmoty,sciana deszczu i tylko 10 stopni.Poczagtek tradycyjnie w Starym Smokovcu.Krotka rozgrzewka i startujemy.Od razu w peletonie nerwowo,kazdy probuje sie przedostac gdzies blizej przodu.Jakos staram sie trzymac dystans i spokojnie dojezdzam do Tatrzanskiej Kotliny gdzie ciekawostka.Nie kierujemy sie na droge tylko sciezke rowerowa szerokosci 2m.Balem sie tego odcinka,gdzie moglo byc nieciekawie.Caly czas zrywy i trzeba bylo uwazac.PO 9km zjezdzamy na glowna droge i juz lepiej,.Dalej to takie przepychanie sie,zaczelo kropic.Za Kezmarokiem skrecamy na Vrbov,tam sie rozlalo konkretnie,peleton sie porwal musialem mocno gonic.Zebrala sie 4 osobowa grupka i jechalismy spokojnie,udalo sie zlapac nastepnym 4 i tak az do Tepliczki gdzie dojechalo nastepnych 10os.POdjazd spokojnie,nikt nie skakal nawet przestalo na chwile padac.Zjazdy niebezpieczne,pozniej troche odcinkow w dol i tak az do dojazdu do glownej drogi,Poprad Liptowski Mikulasz gdzie ejchalismy wzdłoz autostrady.Znow zaczelo mocno lac,mailem dosc.Skrecilismy na Menguszovc tam monotonny dlugi podjazd do Vysnych Hag.Na chwile ucieklo mi 5 os ale dociagnelem grupe i znow przed Hrebieniokiem sie to scalilo.Ostatni decydujacy 3km podjazd rozpoczelem wysoko i dzieki temu zostawilem za soba z 6os i tak w spokojnym tempie az do mety.WYnikow nie znam ale cos kolo 35miejca,czas 3:26
Popdoludniowy trening na Ostra przez Mlynczyska.POgoda ladna ale troche chlodno 17 stopni a na Ostrej 13 stopni.Na Mlynczyska w spokojnym tempie pod wiatr,z Ostrej zjazd do Kamienicy.Pozniej lepiej bo z wiatrem.Odpoczywam przed Jarna Klasika,jutro rozjazd i tyle
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.