wczesneymr ankeim na WYoskie i do LImanowej wiatry straszne,kropilo i wogole syf.Jakos zjechalem do Limanowej i dalej do Mlynnego i Ujanowic.Podjechalem przez Just do Sacza juz szybciej
wyjazd rano i spore mgly.Jechalem na Mogilno i pozniej na KOnisuzowa.Dalej na Ubiad i na Kominowiecka Gore.Podjazd z poczaku pltowy a pzniej asfalt.Zjechalem do Łeki i dalej na gore na Siedle.ZJechalem do SIedlec i szukalem podjazddu na Lipie.Pierwsza proba skonczyla sie plytami wiec zawrocilem.POdjechalem blizej Herona i tam do gory przez LIpie.Fajny podjazd na nowym asfalcie.DOjechalem az do stacji radarowej w MIłkowej.Stamtad juz z wiatrem na łeke i do Sacza
z Andrzejem i tomkiem pojechalismy an LUbomierz.Ladna pogoda ale zimnawo.Im dalej tym gorzej na Przyslopie 4 stopnie.Dziurawa droga sie zrobila od Kamienicy.Jechalo sie ciezko.Zjazd gonitwa za koleami a pozniej caly czas po 40km/h mocno do Sacza
dlugo sie wachalem czy wogole wychdozi c zdomu,bylo chwile slonca wiec jade ale zaczynalo kropic,asfalt tez mokrawy.WYjezdzam na Krasne Pootckie z Chomranic i dalej jade na Kleczany i wyjazd na Rdzistów,Niestety dogonila mnie sniezyca zjechalem do CHelmca i domu
z Andrzejem i Waldkiem pojechalismy po poludniu gdy deszcz juz sie wylal.Bylo chlodnawo ale slonce sie przebijalo.Najpierw na Czarny Potok a pozniej na Wole Kosnowa i zjazd do Kamienicy.Miejscami mokrawo.Stamtad znow rpzez Czarny Potok do Golkowic i jeszcze na Stronie
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.