na zbiorke przyejchał tylko Bartek wiec jedziemy wspolnie petlę przez Bogusze.Na poczatgek spokojnie i pod gore tez luz.Tam zdziwko bo mokro na dół.troche nas schlapalo.Od Florynki juz sucho.W Grybowie lecimy na WIlczyska i pozniej na Łeke.Słoneczko i fajna jazda juz w mcniejszym tempie.Kolega odbił w łece do domu a ja jeszcze podjechałęm na Klimkowke i do Sącza
przed praca w fajnej pogdzie.zimno ale slonce zaraz wyszlo i do tego super przejrzystosc.najpierw do Boguszy jakos ciezko sie jechalo.Skrecilem na Kotow lesna droga.Bardzo dawno tam nei bylem,poczatek super asfalt pzniej duz gorzej a na zjezdzie nawet brakowalo fragmentów.Dojechalem do glwnej drogi i zjazd do Łabowej i Sacza juz w mocnym tempie
pierwszy dzien naprawde fajnej pogody.Rano co prawda jednie 5 stopni ale szybko temperatura rosla.Ubrany w krotkie gacie jade troche wczesniej zeby przed zbiorka cos pokrecic.Kurow i podjazd i od Siennej podjazd na Ubiad,stromo tam jest,czas zaczynal mocno gonic i wiedxzialem juz ze nie zdaze na zbiorke.Zdzwonilem sie z kolega i jakos po drodze ich zlapalem.Jedziemy w 8 osob na Marcinkowice.POd gorke mocno pozniej troche spokojniej.Podjazd na Pisarzowa i dalej na Siekierczyne i zjazd Raszowkami.Mielismy jechac w stone Gołokowic by zlapac nastepna duza zbiorke jadaca z Sacza.Dopiero w Podegrodziu z daleka widzimy jakos 30 osob:)fajny peelton,sporo niedzielnych kolarzy ale byla tez grupa jadaca mocniej.Plan Ostra,ja wiedzialem ze juz z nimi tam nie pojade przejechalem do Siekierczyny i tam wrocilem na WYsokie.Na gorze mocny boczny wiatr a ja sobie spokojnie podjechalem i zjechalem do Chelmca
wczesnie rano.Lekki mroz ale slonce juz dawalo.najpierw z małej tarczy płasko do Gołkowic i skret na Przyszowa.Jechalem spokojnie i podjazd na Raszowki w wolnym tempie.Zjechalem do Meciny i dalej przez Pisarzowa do Sacza.
rano 25km przed praca po Saczu a pozniej po pracy na Bogusze spokojnie i w dol do Florynki.Skrecilem pozniej na Kotów i podjazd sztywny a na szczycie cos snieg zaczynal padac.DO Sacza w dol pod wiatr
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.