Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2015

Dystans całkowity:1855.13 km (w terenie 20.00 km; 1.08%)
Czas w ruchu:92:06
Średnia prędkość:19.82 km/h
Maksymalna prędkość:33.31 km/h
Suma podjazdów:18537 m
Maks. tętno maksymalne:183 (94 %)
Maks. tętno średnie:149 (76 %)
Suma kalorii:2782 kcal
Liczba aktywności:36
Średnio na aktywność:51.53 km i 2h 42m
Więcej statystyk

Afternoon Ride

Piątek, 31 lipca 2015 · Komentarze(0)

miasto

Piątek, 31 lipca 2015 · Komentarze(0)
miasto

z Darkiem

Piątek, 31 lipca 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
trening z Darkiem.Myslalem ze moze bedzie wiecej osob ale i tak dobrze ze nie sam.Najpierw na Bogusze w mocnym tempie,dodatkowo wiatr troche pomagal.Stamtad zjazd do FLorynki i dalej na Wawrzke.Nie ejchalem chyba nigdy podjazdu od tej strony,.Ciagnie sie troche.Zjechalismy w dol miejscami po dziurach.Dalej to juz do ROpy i przez Grybow na Cieniawe.Koncowke juz mi troche sil odebralo

miasto i z Mysza

Czwartek, 30 lipca 2015 · Komentarze(0)
miasto a pozniej z rodzina petla starosadecka

po sciankach

Środa, 29 lipca 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
chcialem obczaic podjazd w stroniu.Kiedys nim zjezdzalismy w grupie i widzialem ze neizle stromy.Okazalo sie hardcorowo,okolo kilometra jest mega strome ze odrywa przednie kolo,jechalem 8-9km/h.Jak juz wyjechalem to koncowka jest duzo bardziej lajtowa.POzniej jakis problem ze chyba za mocno mi pluca przewietrzylo,max puls 183... zjechalem z Długołeki na Przyszowa i pozniej Raszowkami do gory.DOjechalem do LImanowej,przejazd przez miasto i na Laskowa.Tam niespodzianka,klada asfalt na dosyc dlugim odcinku i jechalem po kamieniach.W Laskowej szukalem slynnej scianki ale calkiem zle pojechalem ale i tak podjazd 20% byl.Jakos zjechalem w dol i juz plasko do Ujanowic i na gore na Swidnik.Stamtad juz glowna droga do Sacza

miasto

Środa, 29 lipca 2015 · Komentarze(0)
miasto

miasto

Wtorek, 28 lipca 2015 · Komentarze(0)
miasto

miasto

Poniedziałek, 27 lipca 2015 · Komentarze(0)
miasto

Bukowiec

Poniedziałek, 27 lipca 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
spokojnie rano.Jk wychodzilem to dosyc zimno chyba z 11 stopni ja na krotko.Jade na Librantowa i Łeke.Strasznie cos ciezko mi bylo sie dobudzic i jade z nogi na noge.Pozniej zjazd do korzennej i dalej skret na LIpnice i Bukowiec.POdjazd dosyc stromy.Na koniec skret w prawo i jade takimi hopkami w strone Bobowej.Zjazd dlugi i przyjemny.Z Bobowej juz pod wiatr do Grybowa ale jakos to poszlo.Z Grybowa glowna droga przez Cieniawe i Paszyn.Na koniec w Saczu dosyc spory ruch