ne planowalem dzisiaj jazdy ale wyszlo tak ze w koncu na 2h wyszkoczylem.Pozniej niz zwykle stad w LImanowej bylo juz ciemno.Jechalem rpzez Rdzistów i dalej PIsarzowa.POdjazd stromy,na zjezdzie troche chlapalo.Przeskoczylem miasto i podjazd na Siekierczyne.Tam juz ciemno zjechalem do Pryszowej.Tam miejscami mokro,dalej plasko do Sacza /1451861
Fajny trening,suvcho cieplo i bezwietrznie.Najpierw podjazd na Łeke,ciezko sie jechalo bo jednak sie jeszcze grubo ubieram.Zjazdy do WIlczysk i jade na Stroże.W Grybowie jade glowna droga na Sacza.POdjazd i zjezdzam juz po ciemku,w Saczu sporo dziur i trzeba uwazac /1451861
wiosna powoli wchodzi do nas.Juz bylo dosyc cieplo jakies 7 stopni pojechalem w strone Krynicy.Im dalej tym wiecej sniegu na polach,miejscami wylewa sie to na droge.Od Łabowej mokrawo ale znosnie.Dojechalem pod krzyzowke i w tyl zwrot.Mocne tempo,ciemno zrobilo sie dopiero w Maciejowej
Dzisiaj ladniejsza pogoda,zrobilo sie praktycznie wszedzie sucho.Rower wymyty wiec musialo byc dobrze.Najpierw plasko do Tegoborzy i podjazd na Wronowice.Zjechalem w dol i do Tegoborzy.POdjazd na Just spokojnie dalej juz robilo sie coraz ciemniej ale spokojnie wrocilem przed zmrokiem /1451861
Trening w syfie i odwilzy.Zrobilo sie cieplo a w nocy spadlo troche sniegu wiec drogi mokre i duzo soli.W pierwsza strone calkiem mokro spowrotem od Łacka sucho i lancuch dawal mocno znac o sobie.W Szczawie jeszcze mocna zima dalej nie jechalem bo na drodze zaczelo sie nieciekawie.SPowrotem do tego pod wiatr /1451861
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.