ostatnia chyba taka zbiorka w tym roku.Jedziemy w 6 osob plaska trase do Kroscienka.Jedzie sie ok i dalej na Snoske.caly podjazd spokojnie dopiero koncowke probouje mocniej.Na gorze mgly i szybko zjezdzamy do Kroscienka w pelnym gazie.wiatr juz do samego Sacza pomagal i wyszlo dobre tempo
po pracy piekna pogoda,cieplo sucho i mega widocznosc.Jade na Librantowa i po zjezdzie skrecam na MOgilno.DLugi podjazd zachod slonca i zjezdzam do KOrzennej.Dalej juz lekko w dol i mocno do WIlczysk.POzniej stroze,Grybow i tma juz ciemno.Skrecilem na FLorynke i ejchalem w strone Binczarowej.To byl blad w Kaclowej robia osuwisko i droga zamknieta a przejazd po blocie.Jakos sie rpzetoczyelm i dalej podjazd na Bogusze i do Sacza juz w dol
wczesnie rano samemu na Ostra przez Młynczyska.mokro niestety i juz mnie schlapalo doszczetnie.ZJazd pod wiatr do Kamienicy do tego syf straszny.Pozniej juz mocne tempo do Sacza
pojechalem na zbiorke i w osob jedziemy DOline.W strone Krynicy pod wiatr jechalo sie mega ciezko.Na Krzyzowce mokro syf straszny,uwazalem zeby sie nei chalapac na zjezdzie lecz ciezko.W Krynicy juz lepiej znowu przez miasto korki i jakos sie rpzecisnelismy.Dalsza jazda do coraz lepszy wiar a od Zegeiestowa juz z wiatrem.
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.