wybralem sie w koncu do Krynicy.Droga w pierwsza strone z lekkim wiatrem na pocztku,podjazd na Krzyzowke dosyc opornie.Chcialem jechac na Muszynke ale ostatecznie w Tyliczu skrecam na Krynice.Podjazd poczatkowo spokojnie pozniej dokrecilem mocnie.Zjazd do Kryncicy serpentynami.Przelecialem przez centrum i na wyjezdzie spotykam Piotrka M. pogadalismy troche i dalej jade podjazd znow spokojnie.Zjazd i dojazd do Sacza mocniej momentami
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.