mial byc spokojny rozjazd przed Kezmarokiem jednak skusilem sie na mocniejszy podjazd na Strzyganiec.Poszedlem mocno jednak na koniec mnie zagotowalo.Dalej jechalem juz spokojnie na WYsokie.Zjechalem na Kanine i dalej do Przyszowej.Stamtad juz spokojnie w dol do Sacza.Pogoda super jednak troche goraco bylo https://www.endomondo.com/workouts/375862802/1451861
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.