Słopnicka o poranku
Piątek, 1 sierpnia 2014
· Komentarze(0)
Kategoria szosowka
na popoludnie zapowiadali deszcze wiec znow pobudka po 4 i szybko na rower.Plan jazd na Limanowa i sie dalje zobaczcy.Jade Rdziostów i w strone Pisarzowej.W MArcinkowiach robi sie juz jasno i jedzie sie ok chociaz wiatr troche przytrzymuje.Scianka przed Limanowa i po chwili jestem w centrum.jade w kierunku Zamiescia.ZNow podjazd i zjazd dlaje to SLopnice.jade spokojnie i dopiero koncowke trzymam mocno.Jest tam stromo nie powiem.Na szczycie mgliscie i nie rpzyjemnie.Zjezdzam w dol i znow pod gorke w kierunku OStrj.Miejscami jakies slonce sie przebija.teraz czeka dlugi zjazd do Olszanki.Asfalt dobry to sie tnie.Szybko dojezdzam do Sacza