Ochotnica
Czwartek, 23 października 2014
· Komentarze(0)
Kategoria szosowka
ciaglo mnie na jazde strasznie,pogoda paskudna ale wyruszylem na trening.Troche kropilo ale bez tragedii,jechalo sie dosyc sucho.W Łacku nowy asflat jest rewelacyjny,ma drobne pory i przez to nawierzchnia jest caly czas jakby sucha.Za Zabrzeza zaczyna mocniej kapac.Jade jeszcze na Ochotnice i dojezdzam do centrum.Obczajam gdzie sie skreca na os.Twarogi.Jest tam podobno ponad 1km ostrej 25% wspinaczki.Moze innym razem:)nawracam i robi sie coraz ciemniej.Jade ejszcze bez swiatel do Łacka i tam zakladam.Rozlalo sie mocniej,ciuchy zaczely przemakac do tego lodowaty wiatr z polnocy.Fatalnie sie jechalo,ledwie sie dotoczylem koncowka juz prawie na oparach