nowy sacz-golkowice-tylmanowa-nowy sacz.POczatek jechalem z szosowcem z sacza.Jechalismy w jednej grupie na dolinie popradu.Tempo narzcal dosyc mocne a ja chcialem sie tylko przejechac.. na moscie w Golkowicach on skrecil na chelmiec a ja sam pojechalem do Tylmanowej.Tempo spokojne.POwrot w ciemnosciach.23km miasta
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.