niskie Tatry
na wiosne lubie sobie zrobic cala dwniowa wyprawe gdzies w gory.Tym razem nie chcialem meczyc podhala czy Slowackich Tatr.POjechalem autem do Lubovnii i tam startuje.6.30 rano,sloneczko swieci tylko ten termometr cos nei ten 2 stopnie... ja mam tylko krotkie ciuchy,zreszta zapowiadali ponad 20 stopni w dzien i co bym zrobil z nimi.Biore tylko rekawki.Pierwsze kilometry cierpie okrutnie,nie idzie krecic.DOpiero od Popradu cos lepiej,wiatr boczny tez przeszkadza.SKrecam w Popradzie na droge na Roznave.Znam ja bo 2 razy autem jechalem.2 gorki z tym ta druga dluzsza.Jechalo mi sie dobrze,cos tam robili z asfaltem caly podjazd ale na rowerze omijalem.Zjazd krotki niestety i skrecam na droga na Telgart,znow podjazd 2km i dalej juz caly czas w dol.Kralova Hola z tej strony robi wrazenie.Caly czas mam mysli czy na nia nie skrecic jednak te 7km szutru mnie odstraszaly.Jade wiec dalej dosyc mocno nudna droga.Niby po prawej stronie mialem caly czas gory,ale caly czas plasko lub jakies hopki.Slonce juz mocno prazylo.DOjezdzam do skretu na glowna atrakcje wyprawy czyli podjazd na Certovice.Wiedzialem ze ma 10km.Poczatek lajtowy lece ponad 23km/h.Ostatnie 5km juz ponad 7% i jade spokojnie.Na szczycie nie ma specjalnych widokow.STamtad idzie sporo szlakow na Dumbier i dalej na Chopok.Zjazd mnie zadziwil,niesamowite serpentywy maksymalnie wydluzone dla tirów bo to droga tranzytowa.Zjazd prawie 15km wiec troche odpoczelem.Na dole znow upal.teraz jade w strone Popradu.Co chwila krotkie podjazdy,mialem juz lekko dosc.DOjechalem do skretu na Szczyrbskie Pleso.Znalazlem sklep,trzeba bylo uzupelnic wode.Teraz jade 5km do gory.DLugie proste i serpentyny na otwartej przestrzeni.Motywuja mnie napisy na asfalcie "Velits go":) tedy jechal TDP w tamtym roku.Wyjezdzamw koncu na szczyt.No to jestem w domu,dalej droge znam tak dobrze jak ta do Golkowic z Sacza:)jade sobie spokojnie w dol,co jakis czas hopka,wiatr dobry az do tatrzanskiej Kotlinki.Wjechalem na sciezke rowerowa,mase ludzi na rolkach,rowerach.POdtrzepilem sie pod jakiegos kolarza i razem ejchalismy do SPiskiej.tam skrecam na Lubovnie i mam lekko w dol i kilka hopek.jade mocno krzesajac ostatnie sily,uf docieram do Lubovnii.Nowy rekord dzienny:)
Tatry o poranku z Popradu © kr1s1983
Podjazd na przełęcz pod Vernarem © kr1s1983
Podjazd za telgartem © kr1s1983
Kralova Hola © kr1s1983
Podjazd na Certovice © kr1s1983
Podjazd na Certovice © kr1s1983
Podjazd na Certovice © kr1s1983
Certovica © kr1s1983
Certovica © kr1s1983
Certovica © kr1s1983
Zjazd z Certovicy © kr1s1983
Zjazd z Certovicy © kr1s1983
Zjazd z Certovicy © kr1s1983
Zjazd z Certovicy © kr1s1983
Tatry od Vychodnej © kr1s1983
Finał:) © kr1s1983
DST
260.00 km
Czas
09:31
VAVG
27.32 km/h
VMAX
70.00 km/h
Temp.
23.0 °C
HRmax
168 ( 86% )
HRavg
133 ( 68% )
W górę
3200 m
Aktywność Jazda na rowerze
kr1s1983
Nowy Sacz
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.
Dystans całkowity 343223.84 km
Dystans w terenie
1931.00 km (0.56%)
Czas w ruchu
555d 01h 46m
Suma w górę
2648503 m
Prędkość średnia: 25.85 km/h
Baton statystyk
Profil Profil bikera
Więcej statystyk Statystyki rowerowe
Wykres roczny