1670m.n.p.m. nowy rekord na rowerze:)Dzisiaj

Wtorek, 21 października 2008 · Komentarze(6)
1670m.n.p.m. nowy rekord na rowerze:)Dzisiaj to byla calodzienna wycieczka w Slowackie Tatry WYsokie a dokladnie do Schroniska gorskiego pod Gerlahem Slaskiego Domu.Wyjechalem po 10 z Sacza kierujac sie w strone Piwnicznej.Od razu dostalem mocny wiatr w twarz,jechalo sie potwornie i nie szlo wyjsc pond 25km/h.Za piwniczna sie to uspokoilo bo wjechalem w gorki i zaczely sie podjazdy do Starej Lubovni.



Zaczelo sie robic coraz zimniej i obawialem sie zjazdu do Lobovni.Bylo zimno i mglisto.W takich warunkch ejchalem az do Podolinca gdzie juz slonce swiecilo w pelni.W Spiskiej Beli skret na atrzanska Kotline i piekny widok na Tatry.Tam okolo 10km leciutko pod gorke z bocznym wiatrem.



Po tym skrecilem na Magistrale pod tatrzanska i zaczelo sie mocniej piac w gore.Widoki na Kiezmarskie szczyty powalaja



POzniej po przekroczeniu Tatrzanskiej Lomnicy zaczely sie zjazdy do Smokovcow i widok na Gerlah i Slawkowski.

W tym momencie stuko mi prawie 100km,wjechalem do tatrzanskeij Lomnicy i Skrecilem w prawo na drog asfaltowa na Slaski dom pod Gerlahem polozony na 1670m.

Z tad piekny widok n Gerlah i Konczysta


Podjazd caly czas 10-12% miejscami nie mogel juz ustac polowa trasy doscy szbko minela i reszta szla juz lepiej,az w koncu zoabcyzlem schronisko

ostatni kilometr poszedl juz szybko i dotarlem do celu







Chwila odpoczynku i wptrzenia an gory i zjazd na dol,niestety asfalt poszarpany i poprzeczne studzienki wymuszlay wielka czujnosc i wolna jazde.PO wjechaniu na glowna droge pcozulem ulge bo wiatr mocny w plecy niestety cos mi szwankowala przednia przezutka i nie moglem wrzucic na patelnie,kombinwalem na malym blacie ale to zadna ajzda.Jechlo sie w maire ok ale tracilem sily caly czas do tego slonce zaczodzilo.Woda w bidonach sie skonczylo i tak wloklem sie do starej lubovni n stacji kupilem jakiegos izotonika i pomogl o dziwo na podjazd za Lubovonia wjechalem bez problemu zegnajac slonce

Ostatnie 25km od piwnicznej to szbka ajzda z wiatrem
w plecy po ciemku.

Mapa


Profil


Prawie 2600m przewyzszen

Komentarze (6)

Miasto startu do schronisko to tatrzanska Polanka.Stamtad masz droge asfatowa do gory,jadac od Sokovcow po prawej stronie a od Szczyrbskiego po lewej.I tam juz asfaltem do samego konca pod Hotel

kr1s1983 22:58 wtorek, 21 października 2008

Wielki szacun!
Właściwy rower (nazwa) na takie trasy ;-)
Pozdrawiam

WrocNam 22:54 wtorek, 21 października 2008

Nieźle po górach tyle kilometrów, z taką średnią... Piękna pogoda.

mavic 22:45 wtorek, 21 października 2008

o, dodałeś widzę :P Dzięki.

vanhelsing 22:41 wtorek, 21 października 2008

A, masz może jakąś mapkę jak dojechać do tego schroniska ? Bo taką wysokość z chęcią bym zaliczył w przyszłym roku, zwłaszcza w Tatrach :]

vanhelsing 22:38 wtorek, 21 października 2008

Zdjęcia cudne ! Gratulacje dystansu i to w takich górach :) W sierpniu przejechałem bardzo podobną trasę do Twoje, tylko dojechał do Starego Smokovca, ale również przez Tatrzańskie Kotliny. Trasy na rower super :) Tylko nie miałem tak fajnej widoczności jak Ty i teraz widzę co straciłem :(

Pozdro :)

vanhelsing 22:29 wtorek, 21 października 2008
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa acpat

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]