przekaznik z Sylwkiem
Wtorek, 30 czerwca 2015
· Komentarze(0)
Kategoria mtb
przyznam ze na przekanziku rowerem to lata nie bylem.Kiedys glowny cel rowerowych wycieczek z kolegami i piwkiem:)wzielem mlodego do siodelka i jedziemy na Chruslicka i mega ostro do gory.WYbieram wariant po lewej stronie jednak tez jest ostro a nawet chyba gorzej niz kolo drogi krzyzowej.WYjezdzam na wyplaszczenie by po chwili znow ostro do gory.Na przekaznik musze chwile podprowadzic bo duze kamyki.Dalej lecimy polna droga ale po chwili jest asfalt az na Librantowa.teraz juz do Sacza w dol