Tatry Tour

Sobota, 25 lipca 2015 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
w tamtym roku nie bylem na tatrach i jakos tak mi tego brakowalo.Jade do tatrzanskiej Łomnicy i tam zostawiam auto.Jade sobie spokojnie na start to Smokowcow i na dole drogi wlaczam sie w peleton.OD razu w oczy rzucila mi sie grupa Active JEt w najsilniejszym skladzie:/Jedziemy spokojnie peleton jest wstrzymywany przez auto i dopiero start w Tatrzanskiej Polance.Tempo wzroslo ale nie jakos mega.Jechalo mi sie super i na Szczyrbskie wyjezdzam w peletonie.POzniej niebezpieczne zjazdy prawie 30km.Tam na plaskim zaczelo sie mocne zaciaganie.Ledwo utrzymywalem grupe.Tak az trwalo do poczatku podjazdu na Huty tam puscilem grupe.nie bylo sensu sie tak szarpac jak i tak zaraz ja strace.Jade sobie spokojnie w swoim tempie.Na szczycie maly zonk bo nie ma b ufetu dopiero przypomnialem sobie ze jest w Zuberecu.Jedziemy wiec zjazdy i pozniej,krotkie podjazdy do Oravic.Asfalt tma fatalny,uwazac trzeba strasznie.POzniej granica i zaraz dlugi nuzacy a na koniec stromy podjazd pod Ząb.Ciezko bylo odpuscilem grupke z ktora jechalem.Zjazd do Poronina i dalej mozolny podjazd na Bukowine i Glodowke.Ludzie juz zaczynali tam strzelac,co chiwla kogos wyprzedzalem z skurczami czy zoladkiem.Jakos wywloklem sie na Glodowke i zjechalem do Łysej Polany.Czekalem by dotrzec na bufet tam sie doprowadzam do ładu i dlugi zjazd do Tatrzanskiej kotlinki.Niestety jade sam i do tego pod wiatr.ZOstal mi tylko podjazd do Tatrzanskiejn Łomnicy.Pakuje sie do auta w ostatniej chwili bo przyszla mega ulewa.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iasta

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]