umowilem sie z kilkoma osobami i jedziemy w 7 osob.Cel to Ostra tylko troche inna droga.najpierw w strone Golkowic a dalej na Stronie w gore.Zjazd i dalej ejdziemy w strone Raszowek i na Siekierczyne.Tam w lewo i zaraz w prawo w kierunku OStrej.To jest nowa droga i wieksozsc osob jej nie znala.Wyjezdzamy na ostatniej serpentynie i stamtad juz szybko na szczyt i pozniej na Młyńczyska.Na zjezdzie jedziemy po szybkich zmianach druzynowo i idzie to mocno ale tez i mocno serce biło:)
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.