przehyba
Niedziela, 27 grudnia 2015
· Komentarze(0)
Kategoria mtb
poejchalem po poludniu.Czas wyliczony tak by zdazyc przed zmrokiem.Lece szybko pod wiatr przez Stary Sacz do Golkowic i dalej pod gore na Przehybe.Caly czas gonie znajomego i udaje sie niedaleko przed szlabanem.Wsplna rozmowa jednak od polowy mu odjezdzam.Droga sucha,dopiero za kamieniec troche wilogtno i w jednym miejscu plat lodu.Masakra co za zima.Na szczycie cieplutko ale trzeba sie spieszyc i zjezdzac.Cisniemy mocno i do Sacza z lekkim wiatrem ejdnak bardzo zimno

Koniec asfaltu © kr1s1983

Widok na tarty © kr1s1983

Przehyba szczyt © kr1s1983

Koniec asfaltu © kr1s1983

Widok na tarty © kr1s1983

Przehyba szczyt © kr1s1983