Z Arkiem
Czwartek, 18 lutego 2016
· Komentarze(0)
Kategoria szosowka
mialem jechac po poludniu jednak zobaczylem post Arka ze rusza niedaleko mnie na trening wiec podjechalem pod Tesco i wspolnie z jeszcze ejdnym kolega jedziemy.Bylem swiezo po obiedzie wiec ponad 2h meczylem sie zeby jakos jechac.Od razu podajzdy i karkolomne zjazdy.Bylo miejscami niebezpiecznie.Pojechalismy przez Radziszów do Sułkowic i pozniej trasa mojego wtorkowego treningu.Przecielismy Myslenice i dalej gorkami przez Światniki do Krakowa.Mocno sie ujechalem pogoda fajna na koniec troche pochmurnie ale cieplo i bez wiatru