Muszynka
Niedziela, 15 maja 2016
· Komentarze(0)
Kategoria szosowka
wyjazd o 5 rano,juz bylo przyjemnie slonce wychodzilo i jechal sie fajnei zwlaszcza jak wiatr pomagal.Jechalem na Krynice glowna droga,podjazd na Krzyzowke spokojnie i zjazd do Tylicza.Tam skrecam na Muszynke,mocne tempo i zaraz jestem na szczycie.Zjazd pod wiatr do Tylicza i skret na Powroznik.Dojechalem do drogi na WOjkowa.Nigdy tam nie bylem a korcilo mnie od dawna.POdjazd spokojnykoncowka troche mocniejsza.NIc tam w sumie ciekawego nie ma.Zjazd i powrot na Kryzzowke przez Kopciowa.DO Sacza juz pod mocny wiatr tragedia