Słopnicka
Piątek, 29 lipca 2016
· Komentarze(0)
Kategoria szosowka
wyjechalem dosyc pozno bo po poludniu znow deszcze.padalo 2 razy i jak juz przestalo to stwierdzilem ze nie czekam.WYjazd treningowka i na pierwszy strzal WYsokie.Jechalo sie jakos ciezko,tylko przepchalem spokojnie.Zjazd do Limanowej i przejazd przez miasto i dalej na Zamiescie.Tam zaczyna sie dlugi i mozolny podjazd na SLopnicka z mega trudna koncowka.Zrzucilem na najmniejsza tracze i jakos wyjechalem.zjazd do Zalesia i dalej na Kamienice.Jechalo sie fajnie i do Sacza tez jakos odzylem.