Karpacki Maraton Rowerowy
Sobota, 6 sierpnia 2016
· Komentarze(0)
Kategoria szosowka
super start.Pogoda kiepska ale dzieki temu ejchalo mi sie bardzo dobrze.Start i od razu idzie gaz ciezko mi sie bylo przbeic ale jakos podjazd zaczynam z rpzodu.Jade swoje grupa mi odjechala ale trzymalem kilku chlopa.Zjazd z Ubiadu i ostroznie.Dalej juz caly czas w grupie,mijscami skurcze dawaly znac ale walczylem.POzniej drogi rpzeschly i mozna bylo cos mocniej pojechac.Od starej Wsi sie rozlalo i juz do Mystkowa w deszczu.koncowka to nieporozumienie,zamiast mety przy kosciele byla gdzies z boku przy domach.Bylem zle ustawiony i niestety roce spierdzielilem finisz