Dzien 3 Oschniksee

Sobota, 13 sierpnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
w ciagu dnia bylismy autem na Grossglockner a na popoludnie zostal mi deser podjazd na Oschniksee.Istna masakra.Jade najpierw podjazd 4km 10% po czym puszcza i znow lekko w gore.Tam skret na prywatna droge,hm zastanowienie czy ejchac,mijam szlaban i w gore.tam juz stale nachylenie 12-14%.Jechalo mi sie potwornie ciezko.Goraco i slonce caly czas.W polowie podjazdu znow szlaban... i jakos sie wytoczylem.Na szczyt to juz walka o rpzetrwanie,jechalem 5-6km/h.Chcicalem zejsc z roweru.Koncowka juz jakos ostatkiem sil i na gorze piekne jezioro zagrodzone.Zjazd w mig caly czas hamowanie ale dlatego wzielem gorala.POzniej powrot glowna droga,chwila podjazdu a pozniej szybko w dol.Masakrycznie byle zmeczony na koniec
Widok z podjazdu
Widok z podjazdu © kr1s1983
Koncowka i serpentyny
Koncowka i serpentyny © kr1s1983
Widok mnie zmiazdzyl
Widok mnie zmiazdzyl © kr1s1983
Ostatnie metry
Ostatnie metry © kr1s1983
Jest i jezioro
Jest i jezioro © kr1s1983
Jest i jezioro
Jest i jezioro © kr1s1983
Selfik
Selfik © kr1s1983

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jezda

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]