Pierwsza jazda w grupce w tym roku.Umowilem sie z Arkiem i jego kolegami z Krakusa.Trasa plaska z podjazdem na koniec pod SNoske.Tempo od poczatku spokojne jechalismy caly czas po diwatr.Na podejzdzie zostalem troche i spokojnie wyjechalem.Na zjezdzie starsznie zimno i do domu juz sie wlkolem robia 2 postoje na osttanich 20km.POgoda piekna slonce ale mroz -1
Komentarze (2)
a ja autem jechalem:)nie chcialem CIe straszyc na drodze i trabic
Na szczęście zima ma się już ku końcowi. A zacięcie chyba jest, bo nawety Cię pod szpitalem nie zauważyłem :-). Być może w sobotę będę jechał do Krakowa, ale jeżeli nie, to jeszcze nie mam pomysłu.
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.