powrot na montane

Poniedziałek, 16 marca 2009 · Komentarze(4)
Kategoria szosowka
nowy sacz-bgusza-nowy sacz.Od razu zlapal mnie deszcz ale jechalem dalej.Zlozylem spowrotem accenta i chcialem sprawdzic.NIe dzialala mi przednia przezutka wiec jazda na malej tarczy.Wialo z zachodu bardzo mocno stad powrot byl chyba owlnijszy niz ywjazd na gore

Komentarze (4)

jedziemy jutro w dwóch :-)

transatlantyk 12:27 piątek, 20 marca 2009

no jest tragedia,chyba jako jedyny reion w polsce jestesmy zawaleni sniegiem.A kolege podziwiam,w sumie cala droge sucho,pewnie gdzies od tarnowa dopiero ten snieg napadal,mimo to 350km w taka zimnice!czyli do krak nie jedziesz?

kr1s1983 11:06 piątek, 20 marca 2009

Dzisiaj jedzie do mnie rowerem kolega (wilk na BS) z Warszawy! Będę go pilotował gdzieś od Wielogłów około 22.00 lub 23.00.Godzinę temu minął Radom.

transatlantyk 10:05 piątek, 20 marca 2009

Może się jednak na narciarstwo przerzucimy?

transatlantyk 10:02 piątek, 20 marca 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa uzoga

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]