Mtb Jaworzyna

Sobota, 15 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria mtb
wyjechalem autem o 6 rano do łabowej i stamtad ruszylem w strone Uhrynia.Na starcie -1 i dobrze ze podjazd bo jakos sie rozgrzewalem.Najpierw asfalt pzniej stromys zuter i laduje na czerwonym szlaku.Od razu troche blota i do Runku ejchalo sie w miare.ZJazd do Bacowki na wierchomli tez spoko.POzniej skierowalem sie na Szczawnik,piekny zjazd i duza predkosc.Dojechalem do rozwidlenia i na nim czerwonyms zlakiem w rpawo.tam tragedia,bloto koleiny i ogolnie amsakra.Ciaglo sie tak az do skuretu na niebieski a tam juz lepiej,plyty betonowe i na Pusta WIelka wyjechalo sie dbrze.POzniej juz wzdluz wyciagow i tam mega bloto,jechalem po trawie,zaliczylem dzwona bo nie zauwazylem rowu.Noga obita ale jakos dalej ejchalem.ZNow jestem na Bacowce i jade pod Runek.
Podjazd na Jaworzyne tez targedia.Na szczycie jestem sam.Szybko zaczynam zjezdzam w kierunku Czarnego Potou.Jednak w polowie zjazdu decyduje sie ejchac w kierunku Łosia i udalo sie trafic na wlasciwa droge.Co prawda nie za fajne podloze ale jakos zjechalem.Na koniec juz asfalt i kapec w przednim kole

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa niema

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]