Cichy Kacik

Sobota, 28 marca 2009 · Komentarze(1)
Kategoria szosowka
W koncu jakas odmiana.Wybralem sie na weekend do Krakowa i wzielem ze soba rower z zamiarem przejechania sie z szosowcami z CIchego Kacika w Krakowie.Duzo slyszalem o ich zbiorkach i tempie jakie tam jest.Rano troche siapil deszcz ale na szczescie przestal i troche przeschlo.Na Bloniach pojawil sie okolo 15 osob.Ruszylismy bardzo spokojnie przez jakies 15km tempo bylo naprawde wolne.POzniej na pierwszych hopkach zaczely sie skoki i juz caly czas pod 40km/h.Pogoda sie wyklarowala wyszlo slonce 16 stopni.. super.Za Alwernia zaczely sie problemy wykrecila mi sie sruba z rpzedniej przezutki i oceirala o korbe.Musialem stanac i wkrecic ja plcami a oni mi oczywiscie uciekli.WIec zaczelem samotny poscig i udalo sie zalapac ich na nawrocie.Dolaczylem sie do grupki i tak jechalem az d LIszek.Tam tempo juz bylo wyscigowe.Caly czas kolo 45-50km/h.W koncu padlem i odpuscilem na podjedzie.Ostatnie 20km wrocalem sam.Strasznie wialo z poludnia.Ale ogolnie jestem bardzo zadowolony.Na zbiiorce bylo mase bardzo dobrych mastersow wiec to nie zadna ujma ze nie dalem rady utrzymc tempa na dluzsza mete.

Trasa:Cicy Kacik-Liszki-Alwernia-Kwaczala-LIbiaz-Alwernia-LIszki-Krakow(Mogilska)



Komentarze (1)

Mocny trening! Tylko pozazdrościć.

transatlantyk 10:07 wtorek, 31 marca 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iataz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]