ochotnica na zgonie

Sobota, 15 grudnia 2018 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
z andrzejem w pierwsza strone z wiatrem,zimno -5 a tetno caly czas pod 150 dojechalem do Ochotnicy i odcinka.Dalej juz spokojnie w gore i w dol pod wiatr.Andrzej mi odjechal a dalej to juz byla istna masakra,ledwo dojechalem,osttanie km od Jazowska ejchalem po 20km/h niewiele widzac na oczy.Zoladek mnie bolal,glowa i zaamrzalem

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zisie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]