w koncu mozna bylo na szosie,chcialem roche pomeczyc podjazdow wiec na WYoskie i na Limanowa.generalnie sucho albo lekko wilgotno.jechalem dalej DK 28 az do Dobrej i nawrotka.Troche szybciej bo wiatr pomagal.Znow WYoskie i dalej juz ze zmrokiem do Sacz
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.