Rekord zimowy!Mialem dzisiaj sporo czasu w ciagu dnia i postanowilem sprobowac gdzies dalej pojechac.W planie byl podjazd pod Tatry w Okolice Tatrzanskiej Lomnicy badz tez do Zakopanego.Wyjechalem na szosowce bo jzu drogi praktycznie suche.W Starym Saczu pada mi bebenek w tylnej piascie i trzeba zawracac do domu,musialem sie odpychac jk na hulanodze i mase czas stracilem.Wzielem gorala ale juz plany sie musialy zmienic.Postanowilem pojechac na przelecz Snoska.Od razu mocno jechalem bo juz sie wczesniej rozgrzalem.Droga az do Kroscienka szybko mi zleciala.Pozniej stopniowy podjazd,caly czas lekko do gory i ostatnie 1,5km ostro na Snoske
Tatr praktycznie nie bylo widac slaba przejrzystosc powietrza.Chwila przerwy i ruszam na dol.Jako ze czas mialem dobry postanowiem ze pojade jeszcze do Szczawnicy.Dojechalem do miasta i skrecilem na droge splywu dunajcem.Ludzi sie troche krecilo a ja spokojnie po sniegu jechalem az do przejscia ze Slowacja
Sniegu w Szczawnicy prawie nie ma nic Pokrecilem sie tam chwile i skierowalem sie juz spowrotem do domu.Droga powrotna to mordega pod wiatr i zczelem tez slabnac.W lacku chwila postoju na paczki i jakos sie dotoczylem do domu
Komentarze (10)
chyba Cię wyprzedzałem na wylocie z Sącza jak jechałem na Wierchomlę - tak koło 11ej. mrugnąłem awaryjkami i pomyślałem że to jakiś "świr" - pewnikiem Kris z NS ;) no i chyba miałem racje :) klosiu: to nie śmieszne, to tragiczne jest :/ pzdr
vanhelsing dokladnie to ten podjazd jest dosyc krotki i prosty a widoki stamtad na tatry sa kosmiczne Wilk az tyle to nie wychodzi.DO Tatrzanskiej Lomnicy mam 85km w jedna strone a do Zakopca 100.W lecie jezdzilem az do Szczytbskiego plesa wtedy wychodzi w 2 strony 220km.Jednak te 85km do tatrzanskiej Lomnicy jest duzo trudniejsze.Sporo podjazdow ale rejony 100 razu lepsze niz Zakopiec
Pięknie teraz w Szczawnicy jest :) Piekny dystans i to w górach :) Nic tylko pogratulować. A, gdzie jest ta Snoska ?? Czyżby to ten podjazd w stronę Nowego Targu za Krośnicą ? Kojarzę, że tam są takie dwa pasy :)
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.