W pierwszy dzien marca,nocny trening.Wyjechalem grubo po 19 i caly czas po ciemku.Na szczescia pogoda super cieplo suchutko jedynie mocny wiatr z zachodu.DO Grybowa z wiatrem,pod CIeniawe raz mocniej stanelem za Ciezarowka.W Grybowie srednia 29,3km/h a wiec niezle.Dalej tez mocno az do Sedziszowej gdzie nawrocilem.Dalej juz walka z wiatrem.Skrecilem na Wilczyska i do Sacza juz pod mocny wiatr,podjazdy na spokojnie.Bylem w domu po 22
Komentarze (1)
Pamiętam jak kiedyś jechałem do Starego Sącza z Krościenka, od Tylmanowej złapałem się za PKS, w sączu miałem średnią 36,9 km/h :)
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.