Berest
Wtorek, 20 kwietnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria szosowka
Moja koronna trasa.Ruszylem po poludniu na Bogusze,pogoda jako tako troche wialo ale 14 stopni i sloneczko.POd Bogusze z wiatrem tempo mocne,zjazd ciezki nawierzchnia jest mocno zniszczona po zimie.Caly czas mialem jakies problemy z pulsometrem chyba bateria w opasce pada.Od Florynki mocne rowne tempo az na Krzyzowke.Miejscami na podjezdzie w Berescie stawalem mocniej.Od Krzyzowki juz pod wiatr i wiele nie nadrobilem sredniej.