Berest

Poniedziałek, 7 czerwca 2010 · Komentarze(3)
Kategoria szosowka
Wczesnie rano pojchalem na rower,wszystko zwariowane po przeprowadzce musze dojsc do ladu.Piekna pogoda ale lapie gume w Nawojowej.Szybka zmiana i jade w strone Krzyzowki,kompletny brak sil na podjezdzie.POzniej juz lepiej zjazd do Florynki i skret na Bogusze i znow dlugi podjazd.Dalej juz spokojnie w rownym tempie

Komentarze (3)

Furman,dokladnie to zona mojego bardzo dobrego kolegi.Heh ale ten swiat jest maly,pozdrawiam

kr1s1983 12:13 czwartek, 10 czerwca 2010

Chyba mamy wspólnych znajomych. Kumpela z pracy mówiła, że była na weselu jakiegoś oszołoma kolarskiego z okolic Nowego Sącza. Od razu Ty przyszedłeś mi do głowy :)
Nazwisko Madoń coś Ci mówi ?

Furman 18:59 środa, 9 czerwca 2010

Nie ma to jak rankiem na trening!

pozdRawiam

robin 06:02 środa, 9 czerwca 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa torzy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]