Dolina Pradnika
Niedziela, 19 grudnia 2010
· Komentarze(1)
Kategoria mtb
Bylem w Krakowie i skorzystalem troche z pojezdzenia w tamtym rejonie.Jak zwykle trasa w strne SKaly.Fajna pogoda byla jak wyjezdzalem kolo 0 stopni i slonce.Poczatek pod gore,oj ciezko bylo ubrany bylem grubo i w moment sie zagotowalem.Zjazdy d Skaly i tam skrecilem na DOline Pradnika.W Pieskowej skale zrobilem zdjecie
W dolince przyjemnie sie jechalo jednak sporo zimniej,slonce sie chowalo za gorkami.Rozpoczal sie podjazd pod SUloszowa.Ciagnal sie troche ale tam coraz wiecej sniegu i piekne widoki
Na koniec wyjechalem n glowna droge z Olkusza,i non stop hopki ktore na szosie sie jedzie z blata a na zmrozonym goralu musialem mocniej mlynkowac.DO Krakowa juz z gorki ledwo sie dotoczylwm do auta
W dolince przyjemnie sie jechalo jednak sporo zimniej,slonce sie chowalo za gorkami.Rozpoczal sie podjazd pod SUloszowa.Ciagnal sie troche ale tam coraz wiecej sniegu i piekne widoki
Na koniec wyjechalem n glowna droge z Olkusza,i non stop hopki ktore na szosie sie jedzie z blata a na zmrozonym goralu musialem mocniej mlynkowac.DO Krakowa juz z gorki ledwo sie dotoczylwm do auta