WierchomLA

Piątek, 18 marca 2011 · Komentarze(0)
Popoludniowy trening.Przy wyjezdzie z Sacza tylko lecioutko kropilo ale wraz z pokonywaniem drogi coraz bardziej deszcz padal.Na dobre rozpadalo sie w Rytrze.Szybko przemoklem i dalsza jazda nie byla przyjemna.DOjechalem do Wierchomli i tam nawrocilem.DO samego Sacza w deszczu oj wykonczylo mnie to

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ttoje

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]