Berest
Środa, 27 kwietnia 2011
· Komentarze(0)
Wczoraj Berest zaliczony w troche inym wydaniu niz zwykle.Najpierw na Łeke pod wiatr,podjazd poszedl niezle i zjazdy do Wilczysk.Rozbolal mnie cos brzuch,ciezko bylo.Z WIlczysk lepiej juz do Grybowa i pozniej mozolne wznoszenie sie az pod Berest gdzie juz konkretnie w gore na Krzyzowke.Caly podjazd mialem niezla noge,koncowe troche odpuscilem ale generalnie niezle.Na Krzyzowce 15 stopni i w dol do Sacza z lekkim wiatrem.Bardzo sprawnie to poszlo i srednia 31,5km/h
Berest© kr1s1983