Puchar Rownicy
Sobota, 21 maja 2011
· Komentarze(1)
Kategoria szosowka
Impreza z cyklu Road Maraton.Jednak bardzo nieudana jak dla mnie,zle spalem rano zakwasy i skurcze juz po starc3ie skutecznie mnie spowolnily.Start w Ustroniu,poczatek to bardzo nerwowe przepychanie sie w peletonie,pozniej kostka brukowa prawie 1,5km.tam stracilem glowna grupe gdyz przerzutka z przodu nie chciala mi zrzucic na maly blat.Jakos dogonilem grupke poscigowa i razem dojechalismy do rund w Kisielowie.Tam 3 okrazenia caly czas gora dol.Asfalt kiepski ale coz.Po 90km stracilem moja grupe i juz do mety jechalem sam.Podjazd pod Leszan gore tragedia.nachylenie 20% musilem prowadzic rower gdyz caly czas lapalem skurcze.Juz mialem kompletnie dosc i zastanawialem sie czy wyjezdzac na Rownice czy zostac w Ustroniu.Jednak zdecydowalem sie na podjazd,strasznie mi wolno szedl.Ledwo widzialem na oczy,wlewalem tylko wode w siebie.Na szczyt jakos sie dotoczylem i to by bylo na tyle 29/50 miejsce w kateogri a moglo sie skonczyc spokojnie w pierwszej 10...