Na zbiorce 7 osob i jedziemy plaska trase na ktorej finiszu jest 6 kilometrowy podjazd,miejscami brakuje przelozen i 39-25 to za malo.Udalo mi sie wyjechac jakos.Powrot z predkosciami rzedu nawet 50km/h lekko z wiatrem.Po prostu uwielbiam to uczucie jak pieknie niesie rower.Trasa NOwy sacz-piwniczna-kosarzyska-pwniczna-stary sacz-podegrodzie-nowy sacz.
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.