Zalesie
Sobota, 26 listopada 2011
· Komentarze(0)
PO miesiacu przerwy udalo sie naprawic 2 Dangera.Kupilem od kolegi z forumszosowe tylne kolo i jest gitara.POwiedział bym ze nawet lepiej sie kreci od Vento.Wyjechalem o 13 tak wiec mialem troce czasu przed zmrokiem.Najpierw do Golkowic i Czarny Potok.Bylo troche slonca wiec przyjemnie.Podjazd i zjazd do Łącka.Dalej do Kamienicy i podjazd na Ostra.Nie dojechalem do konca,asfalt mocno mokry i zaczynalo robic sie mocno chmurzascie.Zawrocilem wiec i plasko do Sacza,ale z lekkim wiatrem.Trzymalem mocne tempo jadac prawie 40km/h.