Piekna trasa w gorach stolowych.Wyjechalem pozno bo po 15 a chcialem jeszcze skoczyc do Czech.Wyjechalem z Dusznik w kierunku Kudowy.Od poczatku podjazd az do skretu na Zieleniec.Dalej piekny zjazd do Kudowy,nowy asfalt.Skrecilem w Kudowie na Slone i dojechalem do granicy.Nawrocilem na przejsciu i spowrotem do Kudowy.Tam w planie mialem objechanie trasy przez gory Stolowoe.Od razu od poczatku podjazd.Niestety droga jest mocno zapiaszczona i mokra.Wraz z wspinaniem sie do gory bylo coraz gorzej.Podjazd dlugi chyba kolo 5,6km Na gorze jest skret na Bledne Skaly.Krotki zjazd i jestem w Karłowie.Ladnie tam ale teraz ten brudny snieg i mokro.Rzucilem oko na Strzeliniec i dalej w dol do Radkowa.DOpiero koncowka sucha i piekny asfalt.DOjechalem do centrum i skrecilem na Wambierzyce.Tam teren mocno pofaldowany.Juz nie mialem zbytnio sil.Jeszcze od glownej drogi podjazd na przelecz Lisia i zjazd do Dusznik.Piekna trasa chetnie bym przejechal to w lecie.
Odległości zawsze są przeszkodą :/ Ja z kolei 25.03 zawitam na tydzień w Twoje okolice - mam w Łukowicy zgrupowanie :) Zapewne będzie katowanie m.in. Przełęczy Ostrej :) pozdrawiam
Cieszę się, że się podobało :) Przyjedź na Klasyk Radkowski 5 maja, trasa jest przepiękna jak są dobre warunki, no i ściganie od razu przyjemniejsze :)
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.