Galicja Roadmaraton

Sobota, 9 czerwca 2012 · Komentarze(4)
to byla pierwsza edycja tego martonu i juz wiem ze na nastepnej tez musze byc!rewelacyjnie zabezpieczona trasamdobra organizacja,bufety.UDaje sie ze slawkiem do Starego Wisnicza i szybko znajdujemy miejsce startu.Zapisujemy sie,pogoda wyglada ok.ROzgrzewka i stary w grupach.Mialem w grupie wojtka i kolege z Teamu Bikeholikow.OD razu nadawali mocne tempo.PO 4km zaczal sie podjazd i juz mialem problemy z utrzymaniem wysokiego tempa.CO chwile dochodzilem do grupy i zostawalem.W koncuy dogonila mnie 4 grupa startowa a tam mocni goscie i staralem sie jak najdluzej z nimi wytrzymac.Kamil Maj nadawal tempo,zostalem niestety na stromym podjezdzie.Pozniej juz tak jazda w 2,3 osoby.DOgonila nas grupa z PIotrkiem Szafrancem i Mirkiem SOlnica i tam zaczala sie dopiero dobra jazda w grupie.POkonalismy podjazd na Stare Rybie i dalej az do WOjakowej gdzie mi odjechali.POdjazd na DObrociez samemu i do Iwkowej tez.Tam dogonil mnie Tomaszek i dojechalismhy wspolnie do mety.Czas 3:37,srednia 30,4km/h miejsce 8 w kat i 25 open.W sumie niezle ale po wyapdku jeszcze nie mam pelnej dyspozycji.Udalo sie bez deszczu,na samej emcie zaczelo mocniej padac

przed startem © kr1s1983

pierwszy podjazd © kr1s1983

osytro do gory © kr1s1983

znow gdzie pod gore © kr1s1983

Komentarze (4)

hehe, w sumie balem sie tych grup a trafilem jak najlepiej sie dalo, czyli do ''mocnych gosci'' ;) pamietam ze jak cie zlapalismy to rzeczywiscie to byla tylko chwila zanim byles i juz cie nie bylo :) ja tam duzo sie nie rozgaldalem, bo caly wyscig to byla walka zeby nie puscic kamila i marcina, dopiero przed 80km nie wytrzymalem ich zabojczego tempa, ale przez nastepne 30km wlozyli mi niecale 2 minuty, wiec w sumie wcale mi jakos nie uciekli ;)
ale dla ciebie szacun za ten start wogole, myslalem ze serio sobie jaja robisz z tym wisniczem ;))))

LoveBeer 14:35 piątek, 15 czerwca 2012

Może i dojechaliśmy razem, ale na mecie byłem jednak 7 minut wcześniej ;-)
Tomaszek

Gość 13:45 wtorek, 12 czerwca 2012

Gratulacje, po takim wypadku już się ścigasz i masz dobre miejsca - super !!
Za rok chyba się pojawię, bo same superlatywy o tym wyścigu słychać :)

Virenque 08:08 wtorek, 12 czerwca 2012

Świetny wynik,nie narzekaj,ja tam ledwo sieędoturlałem...;)

funio 08:25 poniedziałek, 11 czerwca 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iajaj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]