Galicja Roadmaraton
przed startem© kr1s1983
pierwszy podjazd© kr1s1983
osytro do gory© kr1s1983
znow gdzie pod gore© kr1s1983
przed startem© kr1s1983
pierwszy podjazd© kr1s1983
osytro do gory© kr1s1983
znow gdzie pod gore© kr1s1983
hehe, w sumie balem sie tych grup a trafilem jak najlepiej sie dalo, czyli do ''mocnych gosci'' ;) pamietam ze jak cie zlapalismy to rzeczywiscie to byla tylko chwila zanim byles i juz cie nie bylo :) ja tam duzo sie nie rozgaldalem, bo caly wyscig to byla walka zeby nie puscic kamila i marcina, dopiero przed 80km nie wytrzymalem ich zabojczego tempa, ale przez nastepne 30km wlozyli mi niecale 2 minuty, wiec w sumie wcale mi jakos nie uciekli ;)
LoveBeer 14:35 piątek, 15 czerwca 2012
ale dla ciebie szacun za ten start wogole, myslalem ze serio sobie jaja robisz z tym wisniczem ;))))
Może i dojechaliśmy razem, ale na mecie byłem jednak 7 minut wcześniej ;-)
Gość 13:45 wtorek, 12 czerwca 2012
Tomaszek
Gratulacje, po takim wypadku już się ścigasz i masz dobre miejsca - super !!
Virenque 08:08 wtorek, 12 czerwca 2012
Za rok chyba się pojawię, bo same superlatywy o tym wyścigu słychać :)
Świetny wynik,nie narzekaj,ja tam ledwo sieędoturlałem...;)
funio 08:25 poniedziałek, 11 czerwca 2012