Przełecz Vabec

Czwartek, 28 czerwca 2012 · Komentarze(1)
Kategoria szosowka
po gorach nogi bolaly masakrycznie,poza tym jeszcze jakas kontuzja kostki wiec jechalo sie ciezko.W pierwsza strone jeszcze z wiatrem.Podjazd na Vabec bardzo spokojnie,zrobili nowy asfalt zaraz za granica w Mniszku,jedzie sie miodnie.Na szczycie od razu zawracam i szybkie zjazdy do Mniszka.DO Sacza pod wiatr.Za Rytrem dogania mnie Arek i jedziemy razem az do Chelmca.Pogoda fajna,20 stopni swieze powietrze.

Komentarze (1)

O! fajnie, załatali nareszcie te dziury i trójkolorowy asfalt :)

WuJekG 18:41 piątek, 29 czerwca 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dziec

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]