Zbiorka Stc.Ku mojemu zdziwieniu bylo kilka osob choc deszcze kopil i mokry asfalt.Poczatek sredni na 1 podjezdzie towarzystwo sie rozbilo i pozniej kazdy na wlasna reke jechal.Za grybowem dopadlem kolo uciekiniera i wrocilismy razem.Pozniej podjazd pod kotow wlasciwie po bitej dordze z elementami dziurawego asfaltu szkoda gadac.ostatnie 20 to czasowka z bocznym wiatrem srednia do nowego sacza 43km/h.Ale szlem w trupa;)
Komentarze (2)
fajnie tylko lubie tak po rozgrzaniu i w pelni sil a wczesniej bylem po kilku kilkukilometrowych podjazdach.
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.