Iron BIke Zakrzów
Niedziela, 22 lipca 2012
· Komentarze(0)
Kategoria szosowka
Zawody z cyklu Decathlom Chelenge w Zarzewie.Malo ludzi na starcie,przyczyna moze byc zerowa reklama impezy jak i wspomnienia z ubieglorocznej edycji gdzie byl chaos organizacyjny i dziurawe asfalty.POdobnie bylo w tym roku.Start w ladnym osrodku na gorce.PRzed wyscigiem chcialem sie troche rozgrzac.zjechalem stamtad a na zjezdzie strzelila mi obrecz w przednim kole.Masakra przy predkosci 50km,ledwo utrzymalem rower na drodze,nie bylem w stanie sie zatrzymac.Jakos sie udalo,qrde co robic,biegiem pod gore wracam na start.Kolega mi pomogl i zlatwil kolo,zmienilem szybko ejdnak hamulec przedni ucierpial.WYdarlo jeden klocek,coz jade tylko na tylnym...Uzgodnilem z organizatorem ze do wyscigu wlacze sie w Zakrzowie zeby uniknac niebezpiecznego zjazdu.Peleton szybko wpada,ja troche spozniony i od razu kilkusetmetrowa scianka gdzie zostaje.jade spokojnie sobie,dziury na zjezdzie no coz bedzie to walka o przetrwanie.Zjazdy mega niebzpieczne.UDaje mi sie zlapac grupke i tak rpzez 3 kolka idziemy.Ostatnie to juz niemale wyczerpanie.Kazde kolko to ponad 700m w pionie,na krotkich ale badzo stromym sciankach.Do mety finisz pod gore i na koniec 19% 2 zakrety... ostatecznie 5 w kategorii