Przel.Rydza Śmigłego

Poniedziałek, 10 września 2012 · Komentarze(0)
Kategoria szosowka
Mocny trening po gorkach wyszedl.Najpierw Rdziostów w mocnym tempie i dalej juz spokojniej przez PIsarzowa do LImanowej.WIalo w plecy.W Limanowej kieruje sie w strone Gruszewca.Skrecam na Jurków i mam plan jechac na Chyszówki.Wpadam jednak na genialny pomysl by moze odbic na Lubomierz.Jade jakas waska droga wokół domów po czym konczy sie ona szutrem.Musze zawracac i dalej podjazd na przelecz.Miejscami jest ponad 12%.Zjazd do SLopnic mocno dokrecam.SLonce zaczyna powoli zachodzic.Kurde nie zdaze za dnia objechac.W slopnicach jade prosto jakas droga kolo sklepu.Zjezdzam przed sama Limanowa.Wjezdzam do miasta i od razu skrecam na Siekierczyne.POdjazd ciezki i dosyc dlugi.Na szczycie nie jade na Łukowice tylko w strone Przyszowej.Tam juz z gory do Sacza.W Golkowicach juz prawie ciemno,ja bez swiatel ale jakos dojechalem bezpiecznie

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ienap

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]