prawie Vabec
Czwartek, 27 września 2012
· Komentarze(0)
jak wyjezdzalem to bylo wiadomo ze dopadnie mnie deszcz.Zastanawialem sie gdzie jechac,najjasniejsze niebo bylo nad Rytrem wiec tam sie skierowalem.Najpierw przez ST.Sacz i Moszczenice.POdjazd dosyc mocno chcoiaz caly czas pod mocny wiatr.Zjazd do Przysietnicy i w dol do Barcic.Dalej spokojnie do granicy i tam podjazd na Vabec.Niestety za Hranicznymi zaczelo mocno padac wiec zawrocilem.Jak wracalem to za Barcicami odbilem na POpowice,chcialem znalezc scianke.Jednak podjazd ktorym ejchalem nie byl zbytnio stromy.Zawrocilem i po ciemku do Sacza