Gorlice

Czwartek, 18 października 2012 · Komentarze(1)
pojechalem odebrac zonie jakiegos ciucha do Gorlic.Wiadomo taka wycieczka w pazdzierniku jest za dluga i wiaze sie z jazda po ciemku.Poczatek ruchliwa droga do Grybowa,za Piatkowa cos miekko pod rpzednim kolem,qrde flak.Szybkei zastanawianie co robic,mam detke ale michelina nie sciagne bez lyzek z tej obreczy.DOpompowalem na maxa i dojechalem na CIeniawe,tam znow pompowanie.DOjechalem do Grybowa i na ROpska na flaku.I tak meczylem siew juz cala droge.Z Gorlic wyjechalem ze zmrokiem.Podjazdy bardzo wolno mi szly.Jak wyjechalem na CIeniawe to juz z gorki i odetchnelem z ulga.

Komentarze (1)

Minąłeś mnie na Legionów w Gorlicach, nie widziałem flaka u Ciebie (szedłem w cywilnych ciuchach, chodnikiem). Szkoda, że nie dałeś znać, podrzuciłbym Ci łyżkę i/lub dętkę.

WuJekG 17:39 sobota, 20 października 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa apust

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]