trening po ciemku.Wazne by bylo sucho i na szczescie caly trening nie spadla kropla.Kierunek Czchow z podjazdem na Just.Chcialem poprawic czas i wyszlo dosyc ladnie 5:08min.Zjazd do Lososiny po sfrezowanym asfalcie.Dalej to juz nudno i plasko do Czchowa tam nawrot i pod wiatr.POdjechalem na Wronowice,tam ruch rpaktycznie zerowy.DO Sacza juz mconiejsze tempo
Trenuje kolarstwo szosowe od 6 lat.Mieszkam w gorzystych terenach wiec moje treningi odbywaja sie glownie na podjazdach i zjazdach.Preferuje krotkie i intensywne treningi chociaz tez zdarzaja sie dalsze wyjazdy.Staram sie tez startowac we wszystkich okolicznych wyscigach,rajdach etc.Co niedziele wspolne treningi z grupa Stc.W tyg. trenuje przewaznie sam,chociaz czasem zdarza sie jakas wspolna ustawka.