wyscig w wieliczce.Nie jechalem

Niedziela, 18 maja 2008 · Komentarze(3)
wyscig w wieliczce.Nie jechalem tam z mysla ze cos powalcze bo sama trasa juz na papierze wygladala niciekawie.3km podjazdu i 3 zjazdu i tak 8 razy:)Towarzystwo okazalo sie doborowe,miedzy innymi honorowo wystartowal Tomek Marczynski mistrz polski w kolarstwie.Oczywiscie przyjechal pierwszy.Ja po dobrym pcozatku na koncu podjazdu troche odpuscilem i pozniej wlasciwie jechalem caly czas sam co bylo spory utrudnieniem.Ostatecznie zrobilem 5 kolek.

Ja z Tomkiem Marczynskim


Finisz


Przed startem


Komentarze (3)


Zwróciłem uwagę na średnią i dlatego też ciekawy byłem jakie nachylenie te górki miały.Uzyskanie takiej średniej dla wielu jest nie do przeskoczenia.
Sam kręcę po górach i wiem co to 1 tyś w pionie na 50 km.a jeszcze większy szacunek dla takich średnich.
zapraszam do mnie.
http://385-tys-km.blog.onet.pl/

kondor 10:54 wtorek, 20 maja 2008

hm z tego co kolega mierzyl to na 10 bylo 1200m,wiec na 5 kolo 600m a na 8 to bedzie 960

kr1s1983 10:22 wtorek, 20 maja 2008

Jakie było przewyższenie na 8 okrążeniach ,a jakie na pięciu.Może masz takie dane?

kondor 08:29 wtorek, 20 maja 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lkazd

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]