krotko i gorsko

Sobota, 11 maja 2013 · Komentarze(2)
Kategoria szosowka
Nie bylo czasu na jazde nawet w sobote czlowiek musial isc do pracy.Szybko ruszylem na podegrodzie i skrecilem na Stronie.Podjazd fajny,szedlem sobie spokojnie i zjazd zakonczony podjazdem do Łukowicy.Dalej pod gore na SIekierczyne.Miejscami jest stromo,nad LImanowa jakies mgly.Wyglada ze ebdzie padac.Zjezdzam ostro w dol i w Limanowej skrecam na WYsokie.Ide mocno z zamiarem pobicia KOMA.Pierwszy idzie gladko,cisne prawie w trupa.Pozniej lekki zjazdy i od stacji Lotosu nastepny juz na szczyt WYsokiego.Idzie mi super dobrze.Utrzymywalem prawie 30km/h.ZJezdzam juz spokojnie do Sacza.Uf ciuezko bylo
/1451861

Komentarze (2)

I o to chodzi, będzie większa frajda :P

zaratustra 16:45 poniedziałek, 13 maja 2013

I to mojego KOMA:) ciężko będzie go teraz porawić

GraLo 13:29 poniedziałek, 13 maja 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iniem

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]